Czemu blog nazywa się tak,a nie inaczej? Odpowiedź jest prosta,na zakupach jestem straszną marudą,wszystko mi przeszkadza i doszukuje się mankamentów w ubraniach z sieciówek jak i z second handów. Nie lubię wydawać dużej ilości pieniędzy na rzeczy słabej jakości,więc specjalizuję się w wyszukiwaniu okazji nie tylko ubraniowych,a więc pojawiać się tu będą również kosmetyki.
Od ok dwóch miesięcy w miarę regularnie ćwiczę,więc możecie liczyć również na post o tym co jeść,jak ćwiczyć sama dopiero jako tako odnajduję się w tym światku,co nieco już wiem,więc chętnie się z wami tym podzielę.
Stay tuned! ;)
Mój facet mi powtarza ciągle, że na zakupach wybrzydzam i marudzę, więc nie jesteś sama:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w blogowaniuu :))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńto teraz jestem ciekawa jak wyglądał Twój wcześniejszy blog ;)
OdpowiedzUsuńTu się świetnie prezentujesz ;)
Chętnie obserwuję i liczę na to samo ;)
Pozdrawiam,
Klaudia
Cudownie dobrany zestaw, świetnie się w nim prezentujesz.
Bardzo mi się podoba :)
POzdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie :)
Ale ładny kolor sukienki!!! Fajnie do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńBo w tych sklepach nic nie ma! ;)
OdpowiedzUsuń